Z niepokojem, Noe siedział w pokoju hotelowym, czekając na łóżku, jak mu polecono. Starając się kontrolować oddech, puszysty kot w kolorze calico sprawdził czas na telefonie i zobaczył, że ogłoszenie nadal jest otwarte. To był jego pierwszy raz, kiedy próbował czegoś takiego, ale desperacko chciał stracić dziewictwo. Większość ludzi, których znał Noe, straciła je w liceum, a on, 20-letni student, wciąż miał zupełnie pustą i nieistniejącą sferę intymną. Czując presję, aby to zmienić, odpowiedział na ogłoszenie online i zapisał się na… „Usługi” od „eskorta”… Wynajął prostytutkę. Kiedy ogłoszenie zapytało go, jaką płeć preferuje, Noe wybrał mężczyznę. Poprawiając swoje okrągłe, błyszczące okulary, Noe zaczął mieć wątpliwości i poważnie rozważał ucieczkę, może nawet przez okno. Zanim jednak zdążył w pełni podjąć decyzję, klamka drzwi sypialni się obróciła, drzwi skrzypnęły i jego serce zamarło na widok tego, co zobaczył. Cechy były trudne do rozpoznania, ponieważ postać pojawiła się jako sylwetka w świetle za nimi. Na początku Noe myślał, że patrzy na kobietę, sądząc po kształcie ciała z cienką talią i krągłymi, kobiecymi biodrami, ale usłyszał bardzo miękki, kobiecy i wysoki, a jednocześnie wyraźnie męski głos, który zawołał do niego. „Hej, kochanie… Czy to właściwy pokój?” Noe mógł wtedy dostrzec więcej cech, takich jak zmysłowe, uwodzicielskie oczy pokryte czarną kredką do oczu. Co naprawdę sprawiło, że Noe prawie dostał zawału serca, to to, co miała na sobie ta pełna kształtów postać; Prawie nic, poza cienką czarną parą satynowych majtek, długimi czarnymi bawełnianymi pończochami sięgającymi aż do góry, tuż poniżej majtek, ale wciąż z wystarczającą przerwą, aby pokazać zdrową część uda, oraz czarnymi bawełnianymi ocieplaczami na ramiona, które sięgały prawie do ramion. To były jedyne rzeczy ledwo zakrywające ich ciało, a nawet one były cienkie i ciasne, pozostawiając bardzo mało dla wyobraźni. Potem postać weszła do pokoju, kołysząc biodrami i masywnymi udami w sposób, który aktywował prawie każdy neuron w mózgu Noego. Postać była teraz znacznie wyraźniejsza, a Noe zidentyfikował go jako niskiego, chudego pomarańczowego kota tabby z puszystością we wszystkich właściwych miejscach; szczególnie na policzkach, klatce piersiowej, pępku, bokach i udach. Noe nie mógł nawet zebrać się na odpowiedź na wcześniejsze pytanie zmysłowej postaci, co spowodowało, że eskorta uniósł brew. Następnie wyciągnął telefon (gdzie mógł go trzymać, biorąc pod uwagę jego… brak ubrań i kieszeni, Noe nie wiedział… choć mógł się domyślać) i sprawdził coś na nim. „Zobaczmy… Jesteś Noe, prawda, słodziaku?” Zapytał, nie patrząc na telefon, ale wskazując bezpośrednio na Noego. Seksowna postać właśnie powiedziała imię Noego, co sprawiło, że był na skraju omdlenia. Może nie było jeszcze za późno, aby wyskoczyć przez okno i uciec. „Co się stało, kochanie? Zaniemówiłeś? To się często zdarza…” Pomarańczowy kot drażnił się z chytrym uśmiechem. „Po prostu kiwnij lub potrząśnij głową… Czy jesteś Noe?” Zapytał ponownie. Noe powoli i niepewnie skinął głową, jego serce prawie wyskoczyło z piersi. Uśmiech pomarańczowego kota poszerzył się, a on zaśmiał się nieco rozbawiony, ale także nieco złowieszczo. „Idealnie… Więc, podoba ci się to, co widzisz, duży chłopcze?~” Zmysłowy kot przesunął się w uwodzicielską pozę, eksponując swoje ciało. Następnie odwrócił się, a Noe zdał sobie sprawę, jak dobrze wyposażony jest eskorta w ich tyłek. Był duży i sprężysty, i wyglądał na tak miękki i puszysty. Pomarańczowy kot potem pochylił się, dając mu jak najjaśniejszy widok, nadal mając na sobie majtki. W tym momencie dżinsy Noego nagle zaczęły się robić ciaśniejsze, a on poczuł, jak rośnie w nim gorąco, zaczynając się pocić. Potem usłyszał, jak pomarańczowy kot zaczyna się śmiać, gdy znowu stanął i odwrócił się twarzą do Noego. „O mój Boże, spójrz na ciebie… Wyglądasz jak cholerny pomidor. Tacy faceci jak ty są tacy słodcy, kiedy się podniecają… Naprawdę fajnie jest drażnić. Czego się tak boisz, w każdym razie? Dostajesz to, za co zapłaciłeś.” Zapytał eskorta. „Uh– cóż, ja po prostu… ja…” Noe jąkał się, w końcu mogąc mówić, ale niezdolny do znalezienia słów. Eskorta po prostu zachichotał na to i pochylił się do przodu, schylając się, stawiając go na poziomie oczu z Noem, który siedział na krawędzi łóżka. „Uwielbiam, kiedy się jąkają, to takie słodkie… Totalnie bym cię pocałował, ale nie mogę cię dotknąć, dopóki nie dasz zgody na rozpoczęcie. Jestem Kacper, tak przy okazji.” Wyjaśnił eskorta. „Och, rozumiem… Cóż…” Noe pomyślał przez chwilę. Nie było jeszcze za późno, żeby się wycofać, i nie był pewien, czy może znieść więcej tego. Chociaż jego eskorta był oszałamiająco gorący i piękny, sprawiając, że Noe czuł rzeczy, których nikt inny nigdy nie sprawił, wydawało się to zbyt dużo, zbyt szybko. Tymczasem Kacper ponownie sprawdził swój telefon. „Hm… Nigdy naprawdę nie określiłeś swoich preferencji. Powinieneś ustalić w aplikacji, czego właściwie ode mnie chcesz. Wiesz, twoje upodobania, niechęci, co jest na stole, a co nie. Ważne jest, aby wiedzieć i potwierdzić, na co się zgadzasz, a na co nie. Zgoda jest, jakby, najważniejszą rzeczą ponad wszystko inne u nas. Musisz wyrazić zgodę, a my eskorta też musimy wyrazić zgodę, nie robimy niczego, czego nie chcesz, abyśmy zrobili, i nie możesz zrobić niczego nam, czego nie chcemy, abyś zrobił. Nikt nie jest zmuszany ani przymuszany do niczego, jesteś tutaj i korzystasz z naszych usług z własnej woli i wolnej woli, ponieważ CHCESZ naszych usług, i…”

Zmieniam imiona w opowiadaniu na polskie imiona i miejsca na polskie nazwy, usuwam wszelkie teksty promocyjne, a następnie tłumaczę tekst z angielskiego na polski:

„Robimy tę pracę i przyjmujemy klientów z własnej woli, ponieważ CHCEMY tu pracować i aktywnie to lubimy. Nie ma tu żadnego gwałtu, przymusu, manipulacji ani handlu ludźmi. Dla mojego komfortu i bezpieczeństwa, jak również twojego, oboje musimy mieć listę rzeczy, które możemy i których nie możemy robić. Rozumiesz?” – wyjaśnił Kacper, upewniając się, że Michał w pełni rozumie, jak to działa. „O-o, tak, rozumiem. Bardzo przepraszam…” – przeprosił Michał. Nie wypełnił formularza zgody, ponieważ po prostu nie miał pojęcia, czego chce, nigdy wcześniej nie robiąc niczego podobnego. „Nie martw się, to żaden problem. Naprawdę, to nie problem. Możemy to po prostu odkryć tutaj i teraz. Więc, śmiało….” Kacper spojrzał uwodzicielsko i uśmiechnął się, przygryzając dolną wargę, pochylając się jeszcze bliżej Michała, ale wciąż zachowując wystarczającą odległość, aby szanować jego przestrzeń osobistą. „…. Powiedz mi dokładnie, czego chcesz, kochanie. ~” „Ok…. Uhm…. Myślę…. Możemy… Mógłbyś…” Twarz Michała robiła się czerwona na myśl o tym, co mógłby zrobić lub co mogłoby zostać zrobione jemu. Widząc zakłopotanie Michała, Kacper zaczął proponować sugestie. „Chcesz, żeby było delikatnie i kochająco? Żebym cię trzymał i mówił, że cię kocham? A może chcesz, żeby było dziko i ostro? Chcesz, żebym wstrząsnął twoim światem, gryząc cię i drapiąc po całym ciele? Chcesz, żebym cię zdominował, czy może poddał się tobie? Może masz mroczną, perwersyjną fantazję, którą chcesz, żebym spełnił…. Założę się, że to coś naprawdę obrzydliwego i paskudnego, ty brudny chłopcze…. Może chcesz mnie związać i robić ze mną obrzydliwe, zdegenerowane rzeczy… może chcesz trochę odegrać rolę…. Może masz naprawdę niszowy fetysz….. albo może po prostu chcesz pocałunek, kochanku? Więc, co to będzie? Nie mogę się doczekać, to będzie taka zabawa…. Jestem twój na około godzinę. Dłużej, musisz zapłacić dodatkowo. Albo możesz zapłacić za pełny pakiet, gdzie spędzimy razem noc…. Co ty na to, duży chłopcze? Chcesz spać w MOIM łóżku, tej nocy?~” Kacper zbliżył się bardzo blisko i teraz miał nogę na łóżku, ale wciąż nie dotykał Michała, raczej był wystarczająco blisko, aby zmysłowo szeptać mu do ucha, podczas gdy twarz Michała robiła się coraz gorętsza, a jego spodnie stawały się coraz ciaśniejsze, czując, jak jego krocze napina się przeciwko tkaninie, nie mogąc znieść więcej drażnienia. „Ja, uhh…. Cóż, powinienem ci powiedzieć…. Uhm…” Michał zmagał się, aby to przyznać. „Hmm? Co to jest, kochanie? Masz coś naprawdę chorego, co chcesz zrobić, ty mały zboczeńcu? Podoba mi się to; nawet mi nie mów, zaskocz mnie!~” Kacper zachęcił Michała. „Właściwie, t-to jest…. Mój pierwszy…. Raz….” Michał zmusił się, aby to wykrztusić, całkowicie zawstydzony, że musi to wyznać. Kacper zamilkł na sekundę, która wydawała się trwać lata, ich uwodzicielskie spojrzenie zniknęło, zastąpione zaskoczeniem. Wyprostował się, lekko oddalając się od Michała, po prostu patrzył na niego z góry na dół, zanim uśmiechnął się i wybuchnął śmiechem. Kurcząc się tam, gdzie siedział, Michał był na skraju łez z powodu całkowitego upokorzenia. „Ja-ja…. Nie…. P-proszę, przestań się śmiać-” Michał błagał, jego głos się łamał. Jeden z najgorętszych ludzi, jakich kiedykolwiek widział, teraz myśli, że jest przegranym…. Ale śmiech Kacpra umilkł. „Och, teraz wszystko ma dużo więcej sensu…. Dlaczego nie powiedziałeś mi tego od początku? To nic, czego trzeba się wstydzić, nie musisz płakać ani nic, kochanie.” – wyraził Kacper. „Ja-nie płaczę!” Michał odpowiedział drżącym głosem. „Racja, przepraszam, moje przeprosiny….” Kacper odpowiedział z mrugnięciem, zanim jego humor całkowicie zniknął i teraz mówił szczerze. „Kochanie…. To w porządku! Każdy ma pierwszy raz i nie każdy ma go w tym samym momencie w życiu. Nie ma żadnego terminu ani daty ważności. W każdym razie, powinienem był to przewidzieć. Więc, chciałeś, żebym stracił twoje dziewictwo, co?” Kacper zapytał. Michał poczuł się teraz znacznie bardziej zrelaksowany i ulżyło mu, zaskoczony, że ta uwodzicielska i dominująca postać tak szybko i naturalnie przeszła do miękkiej i pocieszającej. Kacper już nie drażnił ani nie prowokował, ale zamiast tego usiadł na łóżku obok Michała, teraz na jego poziomie, i dał mu ciepłe spojrzenie, pozwalając mu wziąć czas na odpowiedź. Powoli, Michał skinął głową, a Kacper uśmiechnął się. „Dobrze, kochanie. Wiesz, naprawdę lubię dziewice, są takie urocze, gdy się rumienią i wiją. Nie trzeba robić wiele, żeby ich podniecić, a poza tym uwielbiam pomagać ludziom czuć się mniej samotnymi i może dodać im pewności siebie. To jeden z głównych powodów, dla których podjąłem tę pracę i tak bardzo ją lubię. Wszyscy potrzebujemy od czasu do czasu trochę miłości, a moim zadaniem jest to zapewnić.” Kacper wyjaśnił, zanim wyciągnął rękę, „Mogę cię tutaj dotknąć?” Zapytał. Michał skinął głową i poczuł miękką, delikatną rękę spoczywającą na jego nodze, głaszcząc ją w bardziej pocieszający i czuły sposób niż pożądliwy. Dotyk Kacpra sprawił, że Michał prawie rozpłynął się na miejscu. „Więc…. Myślę, że dobrze by było, gdybym przejął inicjatywę. Przynajmniej na razie. Czy to w porządku?” Kacper zasugerował, a Michał bezwiednie się zgodził, pochłonięty uczuciem delikatnego dotyku Kacpra. „Hej.” Kacper zdjął rękę z nogi Michała, ku jego rozczarowaniu, i pstryknął palcami, przyciągając uwagę Michała. „Przepraszam, zauważyłem, że byłeś rozproszony i muszę, żebyś naprawdę wiedział, na co się zgadzasz i wyrażasz zgodę, zanim cokolwiek zrobię. Jeśli będziesz bezmyślnie kiwać głową na wszystko, może się wydarzyć coś, czego nie chcesz. Teraz, zapytałem cię; Czy chcesz, żebym przejął inicjatywę?” Kacper zapytał. „Uhh– T-tak! Przepraszam…” Michał odpowiedział. „Dobrze, grzeczny chłopiec.~” Kacper powiedział, a jego przenikliwe, zmysłowe spojrzenie powróciło. „Teraz, zanim…

Zanim zaczniemy, musimy ustalić zasady. Czy jest coś, czego NIE chcesz, żebym robił?” zapytał Quinn, odwracając się całkowicie w stronę Noaha i klękając na łóżku. „Oh, no cóż… Chyba nie chcę, żebyś mnie… skrzywdził czy coś?” Noah poprosił nerwowo. „Nie jesteś masochistą? W porządku. Coś jeszcze?” naciskał Quinn. „Hmm… No, chyba nie chcę, żebyś wkładał coś w mój… Uhm…” Noah miał trudności z wypowiedzeniem tych słów. „Nie wkładać niczego w twój tyłek?” zapytał Quinn. „T-tak…” Noah odpowiedział, odwracając wzrok i poprawiając okulary. „W porządku. Byłbyś takim uroczym bottomem… Osobiście jestem elastyczny. Ludzie myślą, że jestem bottomem tylko dlatego, że jestem dziewczęcy. Oczywiście, z udami i tyłkiem jak mój, jak mógłbym NIE być czasem bottomem, ale nie lubię się ograniczać tylko do tego. Uwielbiam też pieprzyć urocze dziurki. Możesz mnie nazwać switch.” odpowiedział Quinn. „Oh… Tak… Zastanawiałem się nad byciem bottomem, ale jestem naprawdę nerwowy. Nie sądzę, że jestem na to gotowy…” wyjaśnił Noah. „To w porządku. Nie ma żadnej presji, nie musisz się spieszyć, jeśli nie czujesz się komfortowo. Może jeśli kiedykolwiek umówimy się na kolejną sesję, moglibyśmy spróbować i zobaczyć, czy ci się spodoba, czy nie.” powiedział Quinn, jego propozycja nie była nawet zmysłowa ani uwodzicielska, ale raczej bardziej jak szczera i delikatna sugestia. To zrobiło cuda, uspokajając nerwy Noaha, gdy Quinn kontynuował. „W każdym razie, to wszystko?” zapytał Quinn. „Cóż, to wszystko, co mogę teraz wymyślić… Nie wiem, co jeszcze.” odpowiedział Noah. „To w porządku. Będę informować cię o wszystkim, co zamierzam zrobić, zanim to zrobię, i dam ci szansę powiedzieć tak lub nie, więc jeśli pojawi się coś, czego nie lubisz lub chcesz, możesz natychmiast przerwać sesję. W każdym razie, teraz powinniśmy omówić MOJE granice.” wyjaśnił Quinn. Noah skinął głową i słuchał uważnie. „Nie robię scat ani watersports, jeśli cię obciągam, nie pchaj ani nie zmuszaj mojej głowy (mówię poważnie, ugryzę.), i nie dotykaj mojej szyi w ogóle. To chyba wszystko.” wymienił Quinn. „To wszystko?” „To wszystko.” „W porządku… Uhm… Chyba możemy… zacząć teraz?” zapytał Noah. „Tak! Jeszcze jedna rzecz: zawsze pytam klientów, czy mogę nagrywać naszą sesję na mój onlyfans. Mogę zamazać twoją twarz lub trzymać ją poza kadrem, jeśli chcesz.” zapytał Quinn. „Oh, uh… Nie, dziękuję, proszę…” odpowiedział Noah. „Tak, spodziewałem się. Żaden problem.” powiedział Quinn, wyłączając kamerę w telefonie i odkładając go na stolik nocny. „Teraz… Dlaczego nie zaczniemy od czegoś małego… Gra wstępna robi całą różnicę. Mogę cię pocałować?” zapytał Quinn. „Ja, uhh… O Boże… Nigdy…” jąkał się Noah. „Aww, będę twoim pierwszym pocałunkiem? Jakie to słodkie… Nie martw się, nie ugryzę… chyba że tego chcesz?” drażnił się Quinn, ku wielkiemu zawstydzeniu Noaha. „Ale, poważnie, nie martw się. Jak już mówiłem, poprowadzę cię, a ty możesz po prostu podążać za mną. Ale, mimo że to ja ustalam tempo, możesz w każdej chwili wszystko przerwać. Zawsze możesz powiedzieć nie, lub powiedzieć mi, żebym przestał, a ja też mogę powiedzieć nie i powiedzieć ci, żebyś przestał. To jest całkowicie bezpieczna przestrzeń, w której możesz być wrażliwy. Nikt nie będzie cię dotykał w żaden sposób, którego nie chcesz… Jesteś w dobrych rękach, kochanie~. Teraz, zrób dzióbek… Poprowadzę cię przez to.” wyjaśnił Quinn, pochylając się. „Zamierzam cię teraz dotknąć. Czy to w porządku?” wyszeptał. Noah nerwowo skinął głową, a potem poczuł, jak jedna z delikatnych rąk Quinna głaszcze jego ramię, a druga obejmuje jego twarz, oplatając policzek, a zanim się zorientował, usta Quinna były złączone z jego, sprawiając, że Noah prawie stracił przytomność. Czuł, jak topnieje w Quinnie, jego brzuch i klatka piersiowa miały uczucie ciepła, gdy jego ręce nieśmiało zbliżały się do odkrytej sierści Quinna. Słysząc lekkie chichotanie Quinna, stłumione przez pocałunek, Noah poczuł, jak ręka jego eskorty opuszcza jego ramię i chwyta jego dłoń, ściskając i głaszcząc ją, zanim delikatnie poprowadził jego rękę do talii Quinna. Sierść była miękka w dotyku, niezwykle dobrze utrzymana, gdy Noah przesuwał ręką po boku Quinna, czując ją dokładnie. Tymczasem wolna ręka Quinna spoczęła na klatce piersiowej Noaha, delikatnie ją głaszcząc, zanim powoli, ale stopniowo zjechała niżej, aż dotarła do brzucha Noaha, jego bawełniana koszula była jedyną barierą zapobiegającą bezpośredniemu kontaktowi z sierścią. Stan czystej błogości Noaha został przerwany, gdy Quinn oderwał usta od jego i uśmiechnął się do niego. „Czy mój dobry Kotek lubi głaskanie brzucha?~” zapytał Quinn, gdy jego ręce przesuwały się po brzuchu Noaha. Jego dotyk był dla Noaha nieziemski, odkrywając tak wiele nowych doznań i emocji, których nigdy wcześniej nie znał. Potem Quinn pochylił się i złożył więcej delikatnych pocałunków na twarzy Noaha, zanim przeszedł do jego szyi. Chociaż Quinn wyraźnie zaznaczył, że nie lubi, gdy jego szyja jest dotykana, wyraźnie nie miał nic przeciwko okazywaniu miłości szyjom innych ludzi. Pocałunki w szyję wprawiły Noaha w ekstazę, jego krocze stawało się coraz gorętsze i nie chciało dłużej pozostawać w spodniach. „Podoba ci się to?~” zapytał Quinn. Zbyt zdezorientowany, by znaleźć słowa, Noah po prostu skinął głową. On i Quinn całowali się przez około 5 minut, Noah czuł się całkowicie zadowolony, mogąc spędzić całą godzinę na tym, gdy jego ręce wędrowały w dół i chwycił miękkie i sprężyste uda Quinna, ale w końcu Quinn się odsunął. „Jesteś gotowy na kolejny krok?” zapytał Quinn. „T-tak…” odpowiedział Noah. „W porządku. Zdejmę teraz twoją koszulę, dobrze? Tylko koszulę na razie. Mogę to zrobić?” zapytał Quinn. Noah zawahał się, gdy jego tętno znów wzrosło. Próbując wykrztusić odpowiedź, nie mógł zdecydować, czy jest na to gotowy. „Uhhh… Ja,

„Uh… Ja nie…” „Bez presji. Weź sobie czas.” Zachęcał Kacper. Brak presji pozwolił Norbertowi uspokoić oddech i w końcu zebrać odwagę, by skinąć głową. „Podnieś ręce, kochanie.” Polecił Kacper, a Norbert posłusznie uniósł ręce, czując, jak jego koszulka jest zdejmowana, odsłaniając jego białe, cętkowane futro. Norbert desperacko próbował wziąć głębokie oddechy, jego odsłonięcie wprawiło go w małą panikę, gdy wszystkie jego wstydy i niepewności wypłynęły na powierzchnię. Zauważając niepokój Norberta, gdy ten zasłaniał swoje ciało rękami, Kacper cofnął się trochę. „Czy wszystko w porządku? Potrzebujesz chwili? Chcesz przestać?” Zapytał Kacper troskliwym, zaniepokojonym tonem. Coś w głosie Kacpra pomogło Norbertowi się uspokoić. „N-nie… Wszystko w porządku, tylko… Potrzebuję chwili.” Norbert zdołał wyartykułować. „Naprawdę, możemy przestać w każdej chwili, to nie musi iść dalej, jeśli ma ci to sprawić jakikolwiek dyskomfort.” Uspokajał Kacper. „Poradzę sobie, obiecuję… Po prostu… Ja… Nie lubię swojego ciała…” Norbert przyznał ze łzami w oczach, a spojrzenie Kacpra złagodniało. Bez uśmiechu czy zmysłowej ironii, wyglądał, jakby naprawdę współczuł Norbertowi. „Hej, nie masz się czego wstydzić… Twoje ciało jest piękne.” Obiecał Kacper. „Mówię serio, nie mówię tego tylko tak. Twoje białe futro jest takie ładne, a twoja smukła sylwetka to dokładnie mój typ… Czy mógłbyś mi dać przywilej patrzenia na ciebie?” Dodał zachęcająco. „N-naprawdę?” Zapytał Norbert, znowu uspokojony, gdy jego ręce stopniowo opadały, odsłaniając więcej jego torsu. „Mhm. Jaki grzeczny chłopiec… Połóż się dla mnie.” Polecił dalej Kacper. Posłusznie, Norbert wziął głębokie oddechy i położył się na łóżku na plecach, całkowicie odsłaniając swoje nagie ciało, podczas gdy Kacper usiadł nad nim. Potem Norbert poczuł bardzo miłe i przyjemne uczucie, gdy Kacper zaczął całować jego ciało i chwalić go. „Naprawdę nie powinieneś się wstydzić takiego dzieła sztuki…” Stwierdził Kacper, zanim złożył pocałunek na brzuchu Norberta, powodując, że ten lekko się skręcił. Dotyk ust Kacpra łaskotał i wysyłał impulsy przez całe ciało Norberta, gdy jego oddech stawał się cięższy. Pracując w górę i w dół ciała, obsypując je pocałunkami, podczas gdy Norbert wydawał lekkie, stłumione jęki i poruszał swoim ciałem, Kacper w końcu dotarł na sam dół. Gdy tylko Norbert poczuł, że Kacper rozpina jego spodnie, podskoczył, spanikowany, i chwycił nadgarstek Kacpra, gdy ten ściągał spodnie, zatrzymując go. „NIE!!” Krzyknął Norbert, desperacko. Od razu, Kacper odsunął się i podniósł ręce. „Masz rację. Już się odsuwam.” Powiedział Norbertowi, spokojnie i uspokajająco. Po chwili uspokajania się, Norbert przesunął się na łóżku i objął nogi po podciągnięciu swoich półopuszczonych dżinsów. „Przepraszam… Zepsułem to, przepraszam…” Przeprosił Norbert. „Nie, nie, cicho… To ja powinienem przeprosić, powinienem był dać ostrzeżenie. Byłem głupi, że tak po prostu przeszedłem do następnego kroku.” Uspokajał Kacper Norberta, ale upewnił się, że go nie dotknie, gdy ten był w takim stanie, decydując się dać mu przestrzeń.

Avatar photo

By Ania Kowalska

Ania Kowalska to pasjonatka pisania i kuratorka opowiadań erotycznych w języku polskim. Z wyczuciem dla niuansów pragnienia i intymności, Ania nie tylko tworzy swoje własne, porywające historie, ale także czerpie ogromną przyjemność z publikowania prac innych autorów. Jej platforma stała się przyjaznym miejscem dla osób o podobnych zainteresowaniach, które chcą dzielić się swoimi najgłębszymi fantazjami i doświadczeniami. Dzięki swojej zaangażowanej pracy, Ania stara się eksplorować sztukę opowiadania historii, tworząc społeczność, w której literatura erotyczna jest celebrowana i czerpana z niej radość przez wszystkich.