Frederyk stał na rynku miasta z resztą wioski, czekając na wiadomości. Zazwyczaj ważne ogłoszenia przekazywano przez radio lub gazetę, ale to ogłoszenie było najwyraźniej tak ważne, że wszyscy musieli je usłyszeć na żywo. Po kilku minutach na scenę wszedł mężczyzna w garniturze i przemówił przez mikrofon. „Po raz kolejny Cesarstwo Niemieckie zwyciężyło nad swoimi wrogami. Cesarz dziękuje wam wszystkim za waszą wytrwałość w drugiej Wielkiej Wojnie, która zakończyła się w zeszłym roku. Niestety, jak wielu z was wie, populacja naszego wspaniałego cesarstwa została zdziesiątkowana. Połowa wszystkich mężczyzn zginęła, aby zapewnić Niemcom zwycięstwo, a dwóch na trzech mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat jest teraz martwych. W związku z tym uważa się za niezbędne dla dalszego dobrobytu kraju, aby każdy młody mężczyzna miał dzieci z wieloma kobietami. To patriotyczny obowiązek każdej kobiety, aby dzielić pozostałych mężczyzn w Niemczech i rodzić ich dzieci, abyśmy mogli odbudować populację kraju.” Tłum był oszołomiony tym dekretem i pozostał śmiertelnie cichy przez resztę przemówienia. „Wiemy, że takie rozwiązanie może nie być naturalne dla wielu, dlatego wprowadzamy program, który ma wspierać pożądane zachowanie.” Biurokrata napił się płynu z piersiówki, a następnie przejrzał swoje notatki. „Jeśli chodzi o waszą wioskę, wieś Drewnowice, została ona szczególnie zniszczona. W związku z tym każdy mężczyzna będzie musiał… współpracować… z pięcioma kobietami. Każda kobieta otrzyma numer, a każdy mężczyzna otrzyma numer kończący się na zero, po którym następuje słowo 'parzysty’ lub 'nieparzysty’. Na przykład, jeśli mężczyzna otrzyma numer 10-parzysty, to musi 'współpracować’ z kobietami, którym przydzielono numery 10, 12, 14, 16 i 18. Żadne numery nie będą zmieniane pod ŻADNYM pozorem. Gdy już zostaniecie przydzieleni do kobiety, jesteście z nią związani. Teraz wszyscy podzielcie się na dwie linie, jedną dla kobiet i jedną dla mężczyzn. Podacie pracownikowi rządowemu swoje imię i adres, a następnie zostaniecie przydzieleni do numeru.” *** Na szczęście, Frederyk czekał w kolejce tylko godzinę – kolejka mężczyzn była znacznie krótsza niż kolejka kobiet – i otrzymał swój numer. Spojrzał na kartkę papieru. „Frederyk Wróbel: 50-nieparzysty” – napisano. Frederyk szybko wrócił do domu i dotarł tam przed swoją siostrą i matką. Kiedy przybyły, widział, że nie były zbyt zadowolone z całej sytuacji, ale Frederyk rozumiał, że to jego patriotyczny obowiązek odbudować populację kraju po długiej, brutalnej wojnie z Socjalistyczną Republiką Ludową Francji i ZSRR. „Więc, co dostałaś?” zapytał Frederyk z zadowoleniem. „Nie powiem ci.” Jego siostra, Jadwiga, odwróciła wzrok. „No dalej, jestem tylko ciekawy.” „Dlaczego, żebyś mógł dowiedzieć się, który facet będzie mnie pieprzył?” „Jadwiga! Nie używaj takiego wulgarnego języka w moim domu!” Ich mama krzyknęła na nich. „No to powiem ci mój, skoro nie chcesz mi powiedzieć swojego.” Frederyk powiedział. „Dostałem 50-nieparzysty.” „Co?!” Twarz Jadwigi zbielała ze szoku. „Co? Czy któryś z twoich przyjaciół mnie dostał?” „Nie…” Jadwiga powiedziała, odwracając swoją kartkę, by pokazać, że ma numer 51. Frederyk spojrzał na swoją mamę i mógł powiedzieć po jej wyrazie twarzy, że ona również została mu przydzielona. *** Następne kilka dni było bardzo niezręczne w domu. Starał się nie patrzeć matce ani siostrze w oczy, one wyraźnie obawiały się tego, co muszą zrobić. Starając się odwlec to jak najdłużej, Frederyk zgodził się spotkać z inną kobietą, która została mu przydzielona, na ich „randkę” tego wieczoru. Jego randka, Aniela, była zwykłą kobietą. Poszli do małej lokalnej kawiarni, a ona mówiła i mówiła. Prawdopodobnie cieszyła się z towarzystwa, zapewne od dawna nie rozmawiała z mężczyzną w swoim wieku. Frederyk starał się słuchać i uśmiechać. Mówiła bardzo dużo, ale w końcu powiedziała bardzo niewiele. Po zakończeniu randki Aniela zrozumiała, co musi zrobić, i zaprosiła Frederyka do siebie. Frederyk miał seks tylko kilka razy wcześniej, raz w wiosce, gdy miał 18 lat przed wojną, i kilka razy podczas okupacji Rzymu. Ale Frederyk już wiedział, że Aniela była bardzo zwyczajna seksualnie. Kiedy nadszedł czas i poszli na górę do jej pokoju, pocałowała go może dwa razy, zanim położyła się na łóżku jak lalka seksualna. Nawet się nie rozebrała, zostawiając to Frederykowi. Frederyk był oczywiście szczęśliwy, że mógł to zrobić, w końcu seks to seks, nawet jeśli Aniela była trochę jak martwa ryba. Albo uważała to za swój patriotyczny obowiązek, albo po prostu prowadziła bardzo chronione życie i nigdy nie nauczyła się o seksie od swoich przyjaciół, Frederyk nie był pewien, które z tych dwóch. Był tylko szczęśliwy, że nie musiał używać prezerwatywy. Ta Angielka, z którą świętował koniec wojny, kazała mu założyć gumkę. Frederyk pchał i pchał w nią coraz szybciej, zasadniczo używając jej ciała do masturbacji. A kiedy nadszedł czas, wystrzelił swoje nasienie w jej wnętrze. Dysząc, pochylił się i pocałował ją w czoło. „Dziękuję.” Aniela powiedziała, podciągając kolana do głowy. *** Kiedy Frederyk wrócił do domu z randki, znalazł swoją mamę siedzącą przy małym stole w kuchni, popijającą drinka z mnóstwem pustych butelek na stole. „Rozmawiałam dziś z urzędem miasta.” Mama Frederyka spojrzała na swój drink. „Nie ma możliwości zmiany przydziałów. Musimy…”
musiał zrobić wszystko, co w jego mocy w tej sytuacji.” Brzmiała tak pokonana, że Fred poczuł się źle, ale miał nadzieję, że nie wyrządzi jej to długotrwałej szkody. Może pomyśli o tym jak o uścisku dłoni? „Obiecuję, że wszystko będzie w porządku, mamo. Jakoś to rozwiążemy.” „Tak. Po prostu zróbmy to i miejmy to za sobą.” Matka Freda wstała z krzesła, trochę chwiejnie po tym, ile wypiła, i podniosła swoją przezroczystą białą koszulę nocną, aby odsłonić swoje bawełniane majtki. „Chodź, spełnij swój obowiązek wobec Ojczyzny.” Fred posłuchał i podszedł do swojej matki, która była pochylona nad stołem. „Zsuń moje majtki i pokaż, że potrafisz się mną zaopiekować, gdy twojego ojca nie ma.” Fred zdjął spodnie i położył obie ręce na tyłku swojej matki, ściskając jej pośladki. „Podoba ci się mój tyłek, kochanie? Cipka mamy jest jeszcze lepsza.” Z tymi słowami zsunął majtki matki do jej kostek i pocierał swoim twardym penisem wejście do jej waginy. „Spróbuj mnie.” Zachęciła go. I z tym Fred ponownie wszedł do dziury, z której wyszedł 23 lata temu. Jego matka mogła mieć wczesne lata czterdzieste, ale była tak samo mokra i ciasna jak dziewczyna w jego wieku. Była tak ciasna, a jej cipka tak ciepła, mokra, niebiańska, że był zaskoczony, że jego ojciec nie spłodził więcej dzieci. Jak można wyjść z kobiety takiej jak ona? Fred przyspieszył i zaczął mocno pieprzyć swoją matkę w kuchni. To nie było o miłości, ale o prokreacji. Wbijał się w jej cipkę i traktował swoją matkę jak dziwkę do rozmnażania. Jej dzieci i wnuki będą jej wdzięczne za jej miłość do seksu. Fred położył rękę pod koszulą nocną matki i ścisnął jej lekko obwisłe piersi. Kiedy ich nie ściskał, podskakiwały jak u każdej kobiety w średnim wieku. Po kilku minutach usłyszał kroki na dole. Heidi! Musiała ich słyszeć, jak pieprzą się w kuchni. Czuł jej oczy na nich, ale był zbyt zajęty wbijaniem swojego penisa w cipkę matki, aby zauważyć dokładnie, gdzie była i jak długo ich obserwowała. Wiedział tylko, że kiedy w końcu wytrysnął do swojej matki, dając sobie syna i nowego brata – Heidi zniknęła. *** Następnego dnia Fred nie widział ani śladu swojej siostry. Musi mnie unikać. Pomyślał. To było w porządku, Fred miał pracę do zrobienia. Aplikował o pracę w kilku fabrykach, a nawet w policji, cokolwiek weteran mógł dostać. Chociaż, biorąc pod uwagę brak mężczyzn, zapotrzebowanie na policjantów było bardzo niskie, a potrzeba twardych i wytrzymałych pracowników fabryk bardzo wysoka. Gwałty praktycznie nie istniały, biorąc pod uwagę, że każdy mężczyzna był praktycznie obdarowany kobietami do pieprzenia. Mimo to gospodarka Niemiec była w ruinie. Kaiser Wilhelm III ciężko pracował, aby naprawić sytuację, przynajmniej tak twierdziło radio, ale prawdopodobnie minie pokolenie, zanim Niemcy lub reszta świata wrócą do normy. Komunizm został wyeliminowany ze świata, ale jakim kosztem? Jaka nowa wielka zła siła go zastąpi? W międzyczasie Fred odwiedził dwie inne kobiety, które mu przydzielono. Jedna była trochę za stara jak na jego gust, a druga była dziwaczką. Dobre problemy do posiadania, jak zgadywał. Ogólnie rzecz biorąc, Fred po prostu tęsknił za swoim ojcem. Został zabity przez francuskich bombowców. Wieczorem Fred wrócił do domu. Tym razem usłyszał ciche głosy rozmawiające na górze, zbliżył się, aby móc podsłuchać. „Wiem, że to może wydawać się złe, ale musisz. To jest najlepsze dla wszystkich. Tak wrócimy do normalności, kochanie.” „Ale ja nie chcę! To mój brat!” „Czasami w życiu musimy robić rzeczy, których nie chcemy robić. Moja rada? Wypij kilka drinków, połóż się na łóżku, zamknij oczy i po prostu czekaj, aż to się skończy.” „Ale ja…” „Ale co?” „Ale boję się, że mogę… wiesz, że mogę… to polubić.” „Cóż, to seks, to naturalne, że ci się spodoba.” „Wiem, ale… z moim bratem? Co to ze mnie czyni?” „To czyni cię człowiekiem, Heidi, czyni cię człowiekiem.” „Więc jesteś z tym w porządku?” „Tak, kochanie. Kiedy twój wujek wracał z college’u na wakacje, lubiłam wchodzić do jego pokoju, gdy się przebierał, w nadziei, że zobaczę jego penisa.” „Hahaha mamo, to dziwne.” „To normalna i zdrowa ciekawość. Ale tak, byłam trochę perwersyjna w tamtych czasach.” *** Następnego dnia Fred siedział na kanapie w salonie, czytając książkę jakiegoś amerykańskiego autora, kiedy jego siostra zeszła na dół w stroju tak skandalicznym, że musiała go kupić podczas zakupów w Monachium. Miała na sobie czarno-białą bieliznę, jak flaga Niemiec. Jej brązowe włosy były elegancko upięte w kok nad głową, jak to widać w mieście. Miała na sobie róż i makijaż (Fred nigdy wcześniej nie widział jej w makijażu). „Chciałam tylko podziękować mojemu żołnierzowi i życzyć ci szczęśliwego życia w domu. Minęło tyle czasu i byłeś tak długo nieobecny, że ledwo cię poznaję. A jeśli mogę dać ci trochę szczęścia w tym świecie, to… jestem gotowa rozłożyć nogi dla ciebie.” Byłem zdezorientowany. „Więc teraz jesteś gotowa spać ze mną?” „Tak… dla dobra kraju.” Zapadła długa cisza, zanim zaczęła mówić ponownie, tym razem bardziej niespokojnie, „Myślę, że wszyscy to robią, ja ummm… wiesz, musimy robić dzieci. Nie zamierzam się tym cieszyć!” „Oczywiście.” Fred podszedł do swojej siostry i pocałował ją w
Usta. Następnie położył jedną rękę na jej skromnym tyłku i ścisnął. Gdy ich usta się złączyły, wykorzystał okazję, by podnieść ją w powietrze, zanim oderwał się od jej ust, by zacząć całować i ssać szyję Hanny. Zamierzał jej zrobić największą malinkę, jaką kiedykolwiek widziano, był tak podekscytowany, że ich mama to zobaczy. Fryderyk odpiął pasy do pończoch w czarno-białej bieliźnie swojej siostry i zsunął jej majtki, trzymając ją wciąż w powietrzu. Następnie rzucił ją na kanapę, gdzie rozchylił jej nogi i spojrzał w dół. Wyglądało na to, że przycięła swoją cipkę specjalnie dla niego. Fryderyk słyszał, że w dużych miastach mężczyźni wkładają usta na kobiecą waginę i sprawiają im w ten sposób przyjemność, chociaż sam nigdy tego nie robił. Jego siostra była absolutnie mokra. Hanna, Hanna, ty dziwko. Mimo udawanego niezadowolenia z sytuacji – chciała tego. Jej cipka była miła i kremowa i wyraźnie pragnęła kutasa. I kto mógłby ją winić? Z praktycznie wszystkimi młodymi mężczyznami znikającymi na ostatnie sześć lat, nie miała szansy na seks. „O, zamierzam cię tak mocno przelecieć.” „Proszę, chcę twojego kutasa we mnie.” Fryderyk drażnił ją, pocierając swoim kutasem po krawędziach jej warg sromowych. „O, chcesz tylko tego kutasa?” „Potrzebuję go, potrzebuję tego kutasa. Proszę Fryderyk, proszę, daj mi go.” Fryderyk spełnił jej prośbę i wbił swojego kutasa w cipkę swojej siostry jak młot. Poczuła to i jej oczy zamarły, zanim wydała cichy jęk, a potem większy, gdy ponownie wbił swojego kutasa w nią. „Ahhhh, przelecisz mnie tak dobrze teraz!” „Kogo przelewam?” „Przelewasz swoją siostrę teraz i to jest takie patriotyczne!” Fryderyk wbijał się w cipkę swojej siostry raz za razem, a małe jęki wydobywały się z niej. Jej soki z cipki kapały na kanapę. Czy chciała to przyznać, czy nie, jej ciało chciało być zapłodnione. „Chcę twoje dzieci starszy bracie, proszę, chcę twoje dzieci tak bardzo!” Jęknęła. „Proszę, zapłodnij swoją siostrę, żebym mogła nosić dzieci dla naszego kraju, proszę, chcę być twoją dziwką do rozmnażania.” „Hanna, ty dziwko. Zaczynam myśleć, że lubisz być przelewana przez kutasa swojego brata.” „Tak, tak- uwielbiam być przelewana przez mojego brata! Przelewasz mnie tak dobrze, kochanie.” jęknęła. Fryderyk podniósł Hannę z kanapy i podniósł ją wokół siebie. Pocałowali się namiętnie, zanim Fryderyk przycisnął ją do ściany i zaczął ją przelewać. Jego kutas wchodził i wychodził z jej cipki, szybko, nie miał czasu, by go całkowicie wyjąć, zanim znów był w swojej siostrze. Była najdziwniejszą dziewczyną, którą udało mu się przelecieć. I zamierzał to robić często. Uwielbiał też, jak kremowa była jej cipka, jakby jej cipka błagała o przelecenie. W końcu ich mama weszła na nich w trakcie pasji, udając, że nic się nie dzieje, i po prostu poszła na górę. Fryderyk myślał, że widział uśmiech na jej twarzy. Kremowa cipka Hanny była dla niego zbyt pociągająca i jedyne, o czym mógł myśleć, gdy zbliżał się jego orgazm, to wytrysk w niej. Nie obchodziło go, czy jego dziwka siostra dojdzie, czy nie, większość kobiet i tak nie mogła, jak mu się wydawało. Chciał tylko zobaczyć ich dzieci spływające po jej nodze, gdy biegła do łazienki, by się oczyścić. I z tą myślą Fryderyk wystrzelił swój ładunek w swoją siostrę i postawił ją z powrotem na ziemi. Jej nogi były chwiejne od tak dobrego przelecenia, ale jej usta wciąż działały dobrze. „Nie chciałam tego przyznać, ale… ale zawsze miałam do ciebie słabość, Fryderyku.”