Jeśli nie przeczytałeś pierwszego rozdziału tej serii, sugeruję to zrobić dla kontekstu. Zdolności naszej bohaterki i jej seksualna relacja z mężem będą miały więcej sensu, jeśli to zrobisz. Wszyscy bohaterowie tej historii, którzy angażują się w jakąkolwiek aktywność seksualną, są pełnoletni i wyrażają na to zgodę. Jeśli nie lubisz opowieści, w których postacie mają genitalia lub ciało, które zazwyczaj należą do przeciwnej płci, a potem czerpią z tego przyjemność, to prawdopodobnie nie jest to dla ciebie. Wszyscy bohaterowie są fikcyjni, ale życzylibyśmy sobie, żeby to mogło się naprawdę wydarzyć. — Ania czytała zbyt dużo literackiej pornografii. Odkąd dowiedziała się o swojej zdolności do zakładania praktycznie każdego dildo i sprawiania, że staje się ono jej prawdziwym, działającym penisem, szukała w internecie kogoś, kto mógłby mieć podobne doświadczenia. Nie znalazła niczego, co wydawałoby się prawdziwe. Ale te historie, cholera. Sprawiały, że była podniecona, spędziła niejedną noc, uciekając do pokoju gościnnego po seksie z Maciejem, żeby przeczytać historię i się masturbować. Czuła się trochę źle, ale dało jej to pomysły, które Maciej uwielbiał. Jej obecna obsesja to łechtaczki-penisy, łechtaczka, która gdy jest twarda, jest tak duża lub większa niż penisy większości mężczyzn, ale wyłania się z górnej części warg sromowych kobiety, jakby się z nią urodziła. Szukała wszędzie dildo, które by odpowiadało temu, czego szukała, ale nie znalazła żadnego. Stała się tak zafascynowana, że nauczyła się używać aplikacji do skanowania 3D i programów do modelowania, aby zeskanować własne wargi sromowe i swój ulubiony penis/dildo, ten 7,5-calowy obrzezany, który kupiła dzień po urodzinach Macieja, średniej grubości, z małymi żyłkami i rozszerzającą się główką, która sprawiała, że Maciej krzyczał jak dziewczyna. Miała już prawie idealny model, swoje wargi sromowe, penis umieszczony tam, gdzie powinna być łechtaczka, wargi sromowe rozszerzające się wokół niego, aby pomieścić jego grubość. Wyobrażała sobie, że kiedy go założy, to gdy będzie miękki, jedyne co będzie widoczne to mała główka penisa wystająca z jej warg sromowych. Ukryta w majtkach, ale gotowa w każdej chwili na ciepły, potrzebujący tyłek Macieja. Edytowała trochę wargi sromowe. Zawsze czuła, że jej wewnętrzne wargi sromowe są trochę za długie, więc skróciła je, żeby wyglądały bardziej elegancko. Ale mniejsza o ten szczegół, teraz potrzebowała tylko drukarki 3D. Przeprowadziła badania, aby upewnić się, że znajdzie taką z łóżkiem wystarczająco dużym i z odpowiednią odległością w kierunku Z, aby pomieścić długość. Przez tygodnie dawała subtelne wskazówki, wiedziała, że Maciej też chciałby taką, ale do robienia różnych rzeczy w domu. Rozmawiała o tym, próbując sprawić, żeby to wyglądało na jego pomysł, nawet udając, że pomaga mu wybrać. W końcu zamówił ją w zeszłym tygodniu, a dziś miała przyjść. Maciej był poza miastem jeszcze przez dwa dni i nie chciała czekać, żeby pozwolić mu ją złożyć. Myślała, że wybaczy jej, gdy zobaczy efekty. Nie była pewna, czy to zadziała, kiedy ją założy, ale nie mogła się doczekać, żeby spróbować. Jej telefon zadzwonił, informując, że kurier dostarczył paczkę do domu. Spiesząc się, żeby skończyć pracę, wyszła wcześniej, zamawiając jedzenie na wynos, zanim opuściła biuro i odbierając je po drodze. Po powrocie do domu jedzenie na wynos leżało zapomniane na stole w jadalni, gdy chwyciła dużą paczkę z ganku. Rozdarła ją i zaczęła czytać instrukcje. Po półtorej godzinie wszystko było złożone, podłączone do jej laptopa i drukowało bardzo mały testowy wydruk. Przeprowadziła głębokie badania na temat temperatur i filamentów odkąd zamówili drukarkę. Wybrała fioletowy filament dla zabawy i ustawiła wszystkie parametry, mając nadzieję, że poprawnie. Jej testowy wydruk nie był tym, co sugerował zestaw. Zamiast małego zwierzątka lub pionka szachowego, drukowała małe dildo, którego nigdy by nie użyła, ale chciała zobaczyć, czy się nie zniekształci. Prosty wydruk miał zająć 5 godzin. Ugh. Ania usiadła do zimnego jedzenia na wynos, w końcu pamiętając, żeby coś zjeść. Myślała tylko o końcowym produkcie. Skończyła jedzenie i zapomniała, co w ogóle jadła, zanim opuściła stół, żeby sprawdzić wydruk. Nie zniekształcił się i wszystko wydawało się być w porządku. Poszła obejrzeć serial, ale nie mogła się skupić, jej mały „codzienny” penis był twardy i ocierał się o majtki, tworząc mały namiot w jej spodniach. Zsunęła spodnie i majtki, nawilżyła główkę śliną i zaczęła się masturbować. Był tak mały, że wystarczyły dwa palce, żeby przesuwać w górę i w dół, ale robiła to z zapałem. Był świetny na co dzień i pozwalał jej sikać oraz unikać uciążliwych okresów. Miał też tę zaletę, że zawsze szybko dochodziła. Jak w zegarku, po zaledwie 30 sekundach, doszła. Złapała w rękę marną ilość mętnego nasienia, które zawsze generował ten model bez jąder, zlizała je i próbowała oglądać serial. Nadal rozproszona, poszła na górę i zdjęła codzienne dildo, odkrywając niezwykle mokrą cipkę. Cholera, była podniecona, żałowała, że Maciej nie był tutaj, mógłby ją przelecieć, potem ona mogłaby przelecieć jego, a może nawet dostałaby minetkę. Jego minetki naprawdę się poprawiły ostatnio, próbowała powtórzyć jego metody jako demonstrację podczas robienia mu loda ostatnio, tłumacząc, ile zębów używać i jak połykać główkę i głęboko gardłować.
Zmieniła imiona w opowiadaniu na polskie imiona i miejsca na polskie nazwy, usunęła wszelkie promocyjne teksty, a następnie przetłumaczyła następujący tekst z angielskiego na polski:
przyjęła radę bardzo dobrze; był bardzo entuzjastycznym fetyszystą skarpetek. Nie martwiła się, że będzie szukał prawdziwej rzeczy, ponieważ prawdziwa rzecz szczerze mówiąc nie mogła konkurować z tym, co mogła mu zapewnić. Wyciągnęła klona Macieja z szuflady, on nadal miał kilka dildo po swojej stronie, ale większość z nich była u niej. Macieje tylko zbierały kurz. Już ich nie używał. Po co używać gumy, kiedy masz prawdziwą rzecz praktycznie kiedy tylko chcesz? No, prawie kiedy tylko chcesz. Ostatnio musiała go praktycznie uwodzić, żeby ją przeleciał, tak bardzo kochał orgazmy analne, że ledwo dotykał swojego penisa. A ona zdecydowanie zapewniała mu te orgazmy, przynajmniej 4 razy w tygodniu. Wkładając mini-Macieja do swojej mokrej waginy, zaczęła spokojnym tempem, miała jeszcze 4,5 godziny do zakończenia testowego druku. Po co się spieszyć? Czterdzieści minut i bolący sutek później miała już dwa orgazmy, ale nadal była napalona, myśląc o tym, co może mieć jutro. Odwróciła mini-Macieja i wsunęła go przez jedną z kilku par majtek z dziurą z przodu, które trzymała obok dildo w tych dniach. Były o wiele łatwiejsze w użyciu niż uprzęże do strap-onów. Z żywym mini-Maciejem do zabawy, wyciągnęła swoją latarkę. Mini-Maciej był nadal pokryty jej sokami i wsunął się bez problemu, z wolnymi pociągnięciami doprowadziła się do czwartego orgazmu w ciągu godziny, ten wymagał znacznie więcej sprzątania, ponieważ z mini-Maciejem na sobie wyprodukowała prawie uncję spermy. Zeszła na dół naga, piersi kołysały się, a jej mini-Maciej podskakiwał na jej udach. Spędzała tyle czasu z kulkami, że nawet ich nie zauważała. Druk zaczynał wyglądać fallicznie. To trwało wieczność. Włączyła kolejny program i próbowała się skoncentrować, ale nie mogła. W końcu odpłynęła, telewizor nadal był włączony. — Śniło jej się, że Maciej miał cipkę. Pieprzyła go w misjonarce, a jego małe piersi przesuwały się przy każdym pchnięciu jej penisa. Wyglądał jak mężczyzna pod każdym względem, z wyjątkiem małych piersi, naprawdę komarzych ugryzień, grubych sutków i cipki. Krzyczał jak dziewczyna. Piotr spojrzał w dół. Miała penisa z łechtaczką. Czuła, jak jej soki spływają po nodze, a ściany waginy Macieja zaciskają się na niej przy każdym pchnięciu. Maciej miał jeden, dwa, a potem trzy orgazmy na jej penisie, ale ona nie przestawała. W końcu wystrzeliła swoją spermę, gdy on kończył swój czwarty, jego ciało drżało, a plecy wyginały się w łuk. Spojrzała na niego i powiedziała: „To jest moc cipki, witaj w świecie wielokrotnych orgazmów.” Maciej spojrzał na nią szklistymi oczami, wykończony. Wtedy włączył się alarm przeciwpożarowy. — Piotr obudził się zaspany. Sperma pokrywała jego brzuch i piersi. Musiał mieć orgazm we śnie. Alarm przeciwpożarowy nie włączył się, to drukarka piszczała. Wstał, sperma kapała z jego ciała. Druk był skończony! Odciął go od podstawy. Był idealny. Żadnego opadania, idealne detale. Czas zacząć prawdziwą rzecz! Ustawił nowy druk, sperma kapała z jego brzucha, tworząc kałużę na krześle pod jego penisem i kulkami. Nacisnął przycisk drukowania i skrzyżował palce, spojrzał na szacowany czas pozostały. 23,5 godziny. Cholera, to długo. Wstał i poszedł na górę. Masturbował się ponownie pod prysznicem i przygotował się do snu. Było już po 23:00, 23 godziny do końca. Spał niespokojnie, śniąc o seksie. W jednym śnie był mężczyzną, pieprzonym przez shemale, w innym sam siebie jedzącego cipkę kobiety, w kolejnym brał udział w konkursie strzelania spermą. Zwycięzca miał pieprzyć Macieja. Obudził się zaspany. Przechodząc przez codzienne czynności, założył swojego „codziennego” penisa i ubrał się do pracy. Dzień ciągnął się w nieskończoność. Był pewien, że na koniec dnia coś zrobił, ale nie był pewien co. Cały czas myślał tylko o 22:00. Zjadł resztki wczorajszego jedzenia na wynos. Masturbował się dwa razy, raz z eks-chłopakiem w środku, co przyniosło mu orgazm tak potężny, że krzyczał prawie dziesięć minut, unosząc się na falach ekstazy, i raz z nim przyczepionym, wypełniając swoją latarkę spermą po brzegi. Siedział przy stole, patrząc na plastikowego penisa z łechtaczką, czekając, aż ostygnie, gdy timer się wyłączył. W transie spojrzał w górę. W końcu! Wstał i wyjął eks-chłopaka, kładąc go na stole. Wyciągnął penisa z łechtaczką z drukarki 3D i umieścił podstawę w otworze w majtkach. Czekał, aż magia zadziała. Zmiana koloru zaczęła się od czubka, fiolet zmieniał się w ciemnoczerwony, żołądź nabrzmiewała krwią. Kolor zmieniał się aż do samego dołu. Majtki całkowicie zniknęły w jego skórze, a drukowana srom zmieniła się z fioletowej w zaróżowioną skórę jego sromu, dwie zmiany koloru spotkały się w jednej trzeciej długości penisa. Penis drgnął, a preejakulat wyciekł z czubka, gdy ostatni fioletowy kolor zniknął. Piotr zapiszczał z radości, gdy jego nie tak mały penis z łechtaczką podskakiwał i kołysał się w rytm jego bicia serca. Nie mógł się doczekać, żeby go wypróbować. Ale jak zacząć? Maciej nie wróci do domu do jutra, więc żadnej radości tam. Był tak pochłonięty tworzeniem go, że nie pomyślał, jak go użyć. W końcu zdecydował się na mini-Macieja w środku i latarkę na nowym penisie. Leżąc na łóżku, wsunął mini-Macieja do swojej mokrej waginy. Kilka testowych pchnięć i był pewien, że czuje się to mniej więcej tak samo jak jego prawdziwa wagina. Opuszczając latarkę na swojego penisa, nasmarowaną odrobiną soku z cipki, jego palce u stóp zwijały się z przyjemności przy podwójnych doznaniach.
Jedną ręką obsługując fleshligh, a drugą mini-Mac, zaczęła powoli. Przyspieszając z mini-Mac, rozkoszowała się przyjemnością, jej cipka stale przeciekała wokół mini-Mac, a jej kutas był twardy jak skała, każda wypukłość drażniona przez ciasną rurkę fleshligh. To było absolutnie najlepsze z obu światów. Jej kutas-klitoris dostarczał doznań, które mieszały zabawę z jej łechtaczką i pieprzenie Mac, a jej pochwa odzwierciedlała każdy ruch, jej ścianki zaciskały się na dildo, fale przyjemności promieniowały, gdy to swędzenie głęboko w niej zamieniało się w ogień. Czuła zbliżającą się orgazm, ciśnienie narastało u podstawy jej kutasa. Jej kutas drgnął i mocno wbiła fleshligh, raz, dwa razy, a nagromadzone ciśnienie eksplodowało wzdłuż jej trzonu. Jej sperma eksplodowała do fleshligh, nadal pchała mini-Mac drugą ręką, siła jej orgazmu powodowała, że przerywała ruchy, dildo przekrzywiało się na lewo i prawo, próbując utrzymać tempo, jednocześnie wypełniając fleshligh gorącą spermą. Czuła, że jej orgazm pochwowy narasta, ale jeszcze nie doszedł. Próbując przełączać się między zabawkami, była rozproszona przez mini-Mac wypełniający ją, kontynuowała z fleshligh. Poczuła, jak drugi orgazm narasta w jej kutas-klitoris, ciepło od spermy z pierwszego orgazmu sprawiało, że fleshligh wydawał się bardziej realny, gdy ściskał główkę jej kutasa. Rosło to, aż wydawało się dwa razy większe niż za pierwszym razem. Cholera, to było niesamowite. Zwiększając tempo na obu zabawkach, poczuła zbliżający się połączony orgazm. Jej plecy wygięły się, a palce u rąk i nóg mrowiły, ciepło rozprzestrzeniało się z jej krocza, przytłaczając ją. Dyszała i wydawała krótkie krzyki między ciężkimi oddechami, czuła, jak fale orgazmu zaczynają się wznosić, przechodząc od kutasa do pochwy i z powrotem, przyjemność rosła za każdym razem. Jej kutas-klitoris wytryskiwał gorącą spermą nieustannie, a jej pochwa bezradnie ściskała dildo. Zaczęła tracić przytomność. Sperma wylewała się z fleshligh, gdy podniosła go wzdłuż trzonu, kapiąc na podstawę jej kutas-klitoris do jej cipki. Obudziła się kilka minut później. Powoli wyjęła obie zabawki, jej kutas-klitoris był tak wrażliwy, a każda wypukłość i żyła na mini-Mac powodowały, że zaciskała mięśnie brzucha z mini falami przyjemności. Chwyciła telefon i zrobiła zdjęcie, jej półtwardy kutas-klitoris leżał na boku, odsłaniając jej pokryte spermą wargi sromowe i pochwę. Uśmiechnęła się i wysłała je do Mac, z podpisem „Szkoda, że cię tu nie ma!” Sięgając w dół, aby poczuć swoje dzieło, poczuła, jak kutas-klitoris opada, pozostawiając tylko małą główkę kutasa wystającą spomiędzy jej lepkich warg sromowych. Zasnęła na kanapie chwilę później, uśmiechając się. To było najlepsze zastosowanie drukarki 3D, o jakim kiedykolwiek słyszała. Teraz, gdyby tylko Mac miał też pochwę…