Rozdział Drugi – Niedziela
Minęły mniej niż dwa dni, a ja już dostosowuję swoją codzienną rutynę wokół klatki. Może byłem trochę nieśmiały po wydarzeniach w parku, a może po prostu leniwy, ale zamiast iść do sklepu spożywczego i ryzykować, że zostanę odkryty w mojej klatce, zamawiam zakupy przez aplikację. Obserwowałem, jak biały pickup wjeżdża na mój podjazd z opuszczonymi szybami, a wysiada z niego młody, szczupły, czarnoskóry student bez koszulki i rozciąga się, zginając w wąskiej talii. Przez małe okno obok drzwi wejściowych podglądałem, jak wyciera pot z twardego, bezwłosego torsu szmatką, zanim założył luźną sportową koszulkę. Zwykle pozwalam dostawcy zostawić rzeczy pod drzwiami i wnoszę je, gdy odjedzie, ale on złapał mnie na gapieniu się przez małe okno i pomachał. Przyłapany na podglądaniu otworzyłem drzwi, aby nawiązać małą rozmowę, gdy rozładowywał torby.
„Uff, dzisiaj gorąco, prawda?” mentalnie kopnąłem się. Rozmowa o pogodzie to najstarszy banał w książce, ale w tej chwili panikowałem. Zaśmiał się serdecznie, głębiej niż się spodziewałem po jego efemerycznym, szczupłym ciele, „Tak, to skwar, a mój cholerny klimatyzator w ciężarówce się zepsuł, dlatego robię dostawy, żeby zapłacić za naprawę klimatyzacji, hej, jestem Jarek, tak przy okazji.” Uścisnąłem jego spoconą rękę, podziwiając mięśnie w jego ramionach, nagle wdzięczny za klatkę, która powstrzymywała mnie przed nagłym podnieceniem. Czując się zawstydzony, że po prostu stoję, podczas gdy on pracuje, podszedłem, aby pomóc mu rozładować torby z jego ciężarówki. Niestety, nie spodziewał się tego ruchu i zderzyliśmy się, gdy się odwrócił. Słoik ogórków w torbie, którą trzymał, zadziałał jak wahadło, uderzając mnie w krocze i wydając dźwięk brzęku. Patrzyłem, jak wyraz twarzy Jarka zmienia się, gdy dotarło do niego, co się stało.
„Hej, stary, muszę naprawdę pilnie sikać; możesz rozładować resztę za mnie, prawda?” Nie czekał na odpowiedź, tylko wszedł do mojego domu. Rozładowałem resztę toreb i rozpakowywałem je w kuchni, słuchając jego głośnego strumienia uderzającego w wodę w misce przez cienkie drzwi łazienki. „Nie mogę uwierzyć, że mu zazdroszczę tylko dlatego, że może sikać na stojąco,” mruknąłem do siebie, zanim wyszedł, jego spodnie opadały na kolana, wciąż trzymając końce pasa.
„Mieszkasz sam?” automatycznie skinąłem głową, rozpakowując, zakładając, że po prostu podciągnie spodnie i wyjdzie. Jarek podszedł do mnie, stojąc głęboko w mojej osobistej przestrzeni, czułem jego piżmowy pot i spray do ciała, gdy się nachylał. „Wiesz, że to niebezpieczne dla takiej ładnej dziewczyny jak ty mieszkać samej,” warknął. Ręka z paskiem nagle owinęła go wokół mojej szyi, druga chwyciła moje zaklatkowane krocze. Sięgnąłem, aby chwycić pasek na szyi obiema rękami, ale on je odepchnął „Ręce z dala od mojego paska, dziewczyno!” Byłem tak zszokowany jego zachowaniem i dominacją, że posłusznie opuściłem ręce. Obrócił mnie, tak że miałem plecy do niego i kazał mi „przyjąć pozycję.” Posłusznie położyłem obie ręce na kafelkach kuchennej wyspy, gdy pasek zacisnął się, grożąc odcięciem powietrza, a jego wolna ręka biegła po moim ciele. Stałem nieruchomo, pochylony, gdy obmacywał mnie, chwytając za tyłek i klatkę piersiową oraz szczypiąc sutki, jakby mnie przeszukiwał.
„Masz dość płaską klatkę piersiową, dziewczyno” warknął swoim niskim barytonem, jego ręka między moimi nogami chwyciła klatkę w moich szortach, „ale nie czuję prawdziwego kutasa, więc wiem, że jesteś tylko dziewczyną.” Zastraszony jego pewnością siebie skinąłem głową, gdy zsunął moje szorty do kostek, zostawiając mój tyłek nagi. „Powiedz to!” warknął. Zanim mój mózg zdążył wymyślić odpowiednią odpowiedź, moje usta już się poruszały, „Jestem dziewczyną… Panie, twoją dziewczyną.” Nie wiem, dlaczego nazwałem go panem, może to był pozostałość po moim doświadczeniu w parku, może noszenie klatki sprawiło, że byłem bardziej uległy, ale to wyszło naturalnie. Moje ciało podskoczyło, gdy niespodziewane mocne klapsy uderzyły w mój nagi tyłek, pasek na szyi zacisnął się, gdy się poruszyłem.
„Widzę, że ktoś już zaczął cię trenować, dziewczyno, dobrze, to ułatwi sprawę.” Pociągnął mnie za pasek na szyi do sypialni, moje stopy szurały splątane w szortach wokół kostek. Przeszukując moją komodę, wyciągnął moje długie spodnie kompresyjne i popchnął mnie na łóżko. Ulegle leżałem tam, gdy wiązał moje nadgarstki razem i zabezpieczył je do wezgłowia. Jak każdy gej, miałem lubrykant na stoliku nocnym i wkrótce poczułem, jak Jarek spryskuje go na mój tyłek, jego długie palce wślizgują się we mnie.
„Byłeś kiedyś pieprzony przez prawdziwego mężczyznę?” Trzymałem usta zamknięte, nie wiedząc, co powiedzieć, gdy zaśmiał się i rozluźnił mój tyłek. Jak pozwoliłem temu bezwłosemu, efemerycznemu chłopakowi całkowicie mnie zdominować? Dlaczego nie walczyłem? Czy bycie zamkniętym w klatce sprawiło, że stałem się nieśmiały? Moja chwila zwątpienia w siebie została przerwana głębokim śmiechem, zanim poczułem, jak moje własne brudne majtki z kosza na pranie są wciskane mi do ust. „Dobry pomysł, dziewczyno, bądź cicho.” Poczułem czubek jego twardego, bezwłosego kutasa ustawiającego się z moim rozluźnionym, lecz głodnym otworem i wbijającego się we mnie. Odzyskując trochę pewności siebie zbyt późno, szarpałem się i miotałem pod nim, ale z moimi rękami związanymi do wezgłowia i Jarkiem dosiadającym mnie od tyłu, moje wysiłki były daremne. Jarek jeździł na mnie mocno, jak kowboj na byku.
Ciesząc się moim chłostaniem i klapsami w tyłek, gdy pieprzył mnie na sucho. Mój kutas krzyczał, żeby go uwolnić, a ja czułem, jak nagromadzone wytryski spermy wyciekają do mojej klatki, gdy długi kutas Jamiego szturchał i masował moją prostatę. Jamie budował się do crescendo, a ja automatycznie zaciskałem tyłek, próbując go zadowolić, nawet nie zdając sobie sprawy, co robię. Ciepła fala jego spermy we mnie sprawiła, że głośno jęknąłem w moje brudne slipy. Bardziej niż kiedykolwiek, pragnąłem mieć prawdziwy orgazm, ale zamiast tego czułem się, jakbym stanął na krawędzi trampoliny gotowy do skoku, ale nie mogłem skoczyć. Wytryski spermy były śliskie na moim kutasie w klatce, gdy wyciągnął się i chwycił mój telefon. Słysząc znajomy dźwięk informujący mnie, że jedzenie zostało dostarczone, zaśmiałem się w moje slipy. Jamie chwycił mnie za włosy i użył mojej twarzy, aby odblokować mój telefon. „Dzięki za ocenę i hojny napiwek” zaśmiał się, idąc pod prysznic. Leżałem tam związany i śliski od spermy i potu, rozdarty między sprzecznymi emocjami. Połowa mnie chciała powiedzieć Jamiemu, żeby się pieprzył, ale druga połowa chciała, żeby pieprzył mnie znowu. Jamie wrócił w pełni ubrany i rozwiązał jedno nadgarstek. „Do zobaczenia następnym razem, dziewczynko, dzięki za miły napiwek,” powiedział tajemniczo i wyszedł. Po uwolnieniu drugiego nadgarstka i niezręcznym prysznicu, sprawdziłem telefon i zobaczyłem, że nie tylko oceniłem go na pięć gwiazdek, ale teraz był wymieniony jako mój preferowany dostawca, a ja dałem mu napiwek w wysokości 500 dolarów.