Przeprowadziłem się do mojego nowego penthouse’u i czułem się świetnie, moje własne mieszkanie! Było dokładnie takie, jak chciałem, a widok na Wisłę z mojego salonu był niesamowity. Tomek przeprowadził się ze mną, nadal śpiąc pod moim łóżkiem w swojej klatce. Nasze układy działały całkiem dobrze, studiował i pracował jako chłopak do towarzystwa, przynosząc porządne pieniądze. Jednak pewne rzeczy sprawiły, że zacząłem się zastanawiać. Tomek był całkiem przystojnym chłopakiem, nawet jeśli tego nie zauważyłem, ludzie wokół mnie to dostrzegali. Był wysoki, dobrze zbudowany, a jego ładna twarz z blond włosami i niebieskimi oczami przyciągała wiele spojrzeń. Było więcej niż kilka okazji, kiedy klienci chcieli, aby wziął udział w ich obsłudze. Kiedy to robił, było to niechętnie i było oczywiste, że był uległy zamiast dominujący. Płakał za pierwszym razem, kiedy musiał upokorzyć lub zranić klienta. Miałem też dużo zabawy, kiedy musiał nasikać na mężczyznę i nie mógł. Upewniłem się, że dużo pił i jedliśmy szparagi na kolację. Powiedziałem mu, żeby stanął na klatce piersiowej klienta i nasikał mu do ust i na twarz, ale nie mógł. Mężczyzna czekał z niecierpliwością, aż ten blond przystojniak opróżni pęcherz, i zaczął błagać o to, błagał Tomka, żeby na niego nasikał. Po pewnym czasie w końcu mu się udało, strumień pachniał okropnie i trwało to wieczność. Klient był z tego bardzo zadowolony. Ale widząc, że zarabiał od 50 do 70 funtów na klienta, miał dużo pracy, aby osiągnąć 500 funtów za godzinę jako początkujący mistrz. Mógł nawet pracować za wyższą stawkę, moja stawka początkowa wynosiła 1250 funtów za godzinę, a wzrastała o 100 funtów za każde dodatkowe życzenie. To było coś, nad czym musiałem się zastanowić.
**********************
Mistrz i ja przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania i cieszyłem się naszym życiem tam. Józia i Janek mieszkali w tym samym bloku i mogłem ich odwiedzać, kiedy Mistrz był na uczelni lub w pracy. Lubiłem rozmawiać z Jankiem, sprawiał, że czułem się jak człowiek. Praca była pracą, cieszyłem się, że mogę się przyczynić i nie wszystko było złe. Większość mężczyzn chciała tylko, żebym ich zaspokoił oralnie. Myślę, że w przeciętnym tygodniu zaspokajałem co najmniej 25 mężczyzn. Może było około 25 mężczyzn, którzy chcieli mnie przelecieć. Mogłem sobie z tym poradzić, sprawiając, że dochodzili jak najszybciej i używając mnie jako szmatki do spermy. Niektórzy mężczyźni byli mili i trzymali mnie przez godzinę, rozmawiając, pijąc i czasem całując. Odkryłem, że nie lubię tego z każdym, ale radziłem sobie. Klient zawsze miał rację. Byli też niektórzy dziwni mężczyźni, bardzo to lubiłem. Nigdy bym nie zgadł, kiedy dorastałem, ale bycie upokarzanym i używanym sprawiało mi przyjemność. Uwielbiałem chodzić do tych mężczyzn i miałem kilku klientów, którzy ciągle mnie zapraszali. Całkowicie uwielbiałem tam chodzić. Kogo nie lubiłem, to Henryk. Mistrz powiedział mi, żebym do niego nie chodził i zacząłem się z nim zgadzać. Zawsze miał kilku chłopaków, czasem Rafała i Szymona, w swojej rezydencji, i zapewniał im alkohol i narkotyki, a oni płacili mu, żeby mnie krzywdzili. Sam nie brał w tym udziału, ale wydawał im rozkazy i masturbował się na to, czasem trzy razy na godzinę. Zawsze upewniałem się, że jest moim ostatnim klientem, ponieważ potrzebowałem czasu na regenerację po całym bólu, ponieważ życzenia Henryka stawały się coraz bardziej ekstremalne za każdym razem. Tej nocy zostałem podeptany, kopany i bity przez pięciu chłopaków, Henryk patrzył. Dał im cygara i papierosy i kazał im zgasić je na mnie. Jeden rzucił niedopałek papierosa na moje jądra i zgasił go trampkiem, podczas gdy inny zrobił to samo na mojej klatce piersiowej i zemdlałem. Obudzili mnie, sikając na mnie, i kazali mi iść do domu. Zadzwoniłem po Ubera i pojechałem do domu. Próbowałem otworzyć drzwi kluczem i zemdlałem ponownie. Ocknąłem się w ramionach Mistrza, który krzyczał do Józi, żeby przyszła mu pomóc. Krzyczał na nią, żeby zawołała Janka, który już biegł po schodach, słysząc zamieszanie. Mistrz wniósł mnie do środka i zobaczył ślady po oparzeniach na moim ciele, gdzie zgasiły się papierosy i cygara. Józia podała mi brandy, a Janek zapytał, czy wszystko w porządku, a ja spojrzałem w oczy Mistrza, były pełne ognia. Nigdy wcześniej go takiego nie widziałem, złość kapała z jego twarzy, ale także troska o mnie. Trzymał mnie blisko, mówiąc, że mu przykro, raz za razem. Kazał Jankowi przejąć i opiekować się mną, podczas gdy on zakładał płaszcz. „Dokąd idziesz?” zapytał Janek. „Idę go zabić,” powiedział. „Proszę, nie,” błagałem. „Pójdę z tobą,” powiedział Janek. „Opiekuj się nim,” skierował do Józi. Przygotowywali się do wyjścia, aby albo zabić, albo pobić Henryka. Nie chciałem tego. To był mój błąd. Powinienem był słuchać Abdela, powiedział mi, że nie chce, żebym odwiedzał Henryka. „Proszę, nie idźcie,” poprosiłem ich. Zignorowali mnie i wstałem, podszedłem do drzwi, blokując je dla nich. „Abdel, zostań. Janek, zostań. Wymyślimy coś. Proszę, nie chcę, żebyście mieli kłopoty.” Abdel próbował mnie odepchnąć. „On cię skrzywdził.” „Będziesz musiał mnie też skrzywdzić, jeśli chcesz przejść obok mnie,” powiedziałem, stawiając opór mojemu mistrzowi. Józia stanęła obok mnie. „Ma rację. Wy dwaj myślicie, że przemoc to rozwiązanie, ale tak nie jest. To tylko pogorszy sprawę. Nie jesteście gangsterami.”
Wiesz. Możemy zaplanować.” Zaczęłam płakać, a Abdel znów mnie przytulił. Wszyscy usiedliśmy. Janek sprawdził moje rany i nałożył na nie chłodzący krem.************************Po tym, jak mój gniew trochę opadł, gdy Tomek stanął przede mną, mówiąc, że nie przejdę obok niego bez zranienia go, coś we mnie pękło. Byłam tak wściekła, a mój gniew był skierowany na tego kompletnie głupiego Henia, była też część mnie zła na siebie za to, że postawiłam Tomka w tej sytuacji. Powiedział mi, że to jego wina, bo mówiłam mu więcej niż raz, że nie lubię, gdy chodzi do Henia. Pozwoliłam mu jednak iść. Pozwoliłam mu wychodzić i chodzić do mężczyzn za 50 funtów. Koniec z tym. To miało się skończyć teraz. Jeśli Tomek chciał pracować, mógł to robić w klubie, gdzie było nadzór i bezpieczne środowisko. Jako że nadal byłam jego właścicielką, zdecydowałam, że nie będzie pracował przez długi czas. Nadal chciałam zranić Henia. Józia wymyśliła plan. Nie rozumiałam ani słowa z tego, co mówiła, opowiadając o koniu trojańskim i spyware oraz Allah wie czym jeszcze. Ale w końcu zrozumiałam, że klub wysyła mu maila z linkiem do naszej strony internetowej, a jeśli kliknie na niego, coś zainstaluje się na jego komputerze i Józia będzie mogła zobaczyć wszystko, co robi, a nawet całkowicie przejąć jego komputer. Brzmiało to bardzo nielegalnie, a Józia powiedziała mi, że tak jest, i mamrotała coś o proxy i innych częściach świata. Byłam studentką HR, nie IT. Miała wysłać link jutro i wszyscy mieliśmy zjeść razem kolację i zobaczyć, co się stanie, zanim pójdziemy do klubu.*****************Zamówiłam jedzenie jamajskie (tak, znowu) i Józia wysłała link do Henia. Musiał kliknąć na niego od razu i mogliśmy zobaczyć, co oglądał. Od razu przeszedł do sekcji cuckold na stronie i pozostał tam przez jakiś czas. Kliknął na wszystkie pozycje i nawet przeglądał moduł umawiania spotkań. Można było zaplanować spotkanie i zapłacić kartą kredytową, ale Henio nie zaplanował faktycznie spotkania. Wylogował się, a Józia przeszła przez jego komputer. Jego przeglądarka była pełna pornografii, nie ekstremalnego BDSM, ale upokorzenia, poniżenia, brudu i bólu. Odkryliśmy, że Henio pisał własną pornografię. Była tam na jego dysku. W niej to on był używany i upokarzany przez kobietę, która miała mężczyznę do zadawania bólu, podczas gdy ona patrzyła i masturbowała się. Coś jak to, co kazał chłopakom robić Tomkowi. Trudno było nie śmiać się, czytając fantazje Henia. Musieliśmy wyjść i poszliśmy do klubu i pracowaliśmy, podczas gdy Tomek siedział przy barze i rozmawiał z klientami. Następnego dnia dowiedzieliśmy się, że Henio znowu przeglądał stronę i sprawdzał stronę „fantazja spełniona” na stronie internetowej. Nawet napisał maila, pytając, ile kosztowałoby doświadczenie cuckold, gdyby zarówno mężczyzna, jak i kobieta sikali na niego, bili go i upokarzali. Może trochę ssania kutasa też. Myślenie o robieniu tych rzeczy Heniowi sprawiało, że byłam podniecona, ale odsunęłam te uczucia na bok, musiał najpierw zarezerwować. Józia odpowiedziała ofertą: domina i domina, 2x £ 1250, dodatki 5 x £ 100, razem £ 3,000, w tym darmowe jedzenie i napoje. Dodatki to sikanie dwóch osób i ssanie trzech kutasów. Każdy dodatkowy kutas do ssania kosztowałby dodatkowe £ 100. Józia zaoferowała mu 10% zniżki, jako że to jego pierwsza rezerwacja, i chętnie zaakceptował, płacąc kartą kredytową. Mieliśmy dać mu to, czego chciał, i więcej.